Znów sprawdzone połączenie śliwek z migdałami, tym razem w tarcie. Kruchy spód, wilgotne słodkie nadzienie i kwaskowate owoce. Smaczne zarówno na ciepło jak i po ostudzeniu. Pomysł zaczerpnięty z książki Desery, wydawnictwo Parragon.
ciasto:
- 200 g mąki
- 120 g masła
- żółtko
- łyżka cukru pudru
nadzienie:
- 200 g zmielonych migdałów bez skórki
- 2 jajka
- 180 g cukru
- 100 g stopionego masła
- 2 łyżki brandy
- kilka kropli aromatu migdałowego (opcjonalnie)
- śliwki
Zmieszać mąkę z cukrem, dodać masło i żółtko. Wyrobić szybko ciasto, gdyby było zbyt sypkie, dodać łyżkę wody. Z ciasta uformować kulę, spłaszczyć, owinąć folią spożywczą i włożyć na pół godziny do lodówki.
Śliwki umyć, osuszyć , wypestkować i pokroić na polówki.
Ciasto rozwałkować między dwoma arkuszami papieru do pieczenia. Przełożyć do formy na tarty o średnicy około 28 cm, odkleić delikatnie zewnętrzny kawałek papieru, spód ponakłuwać widelcem, brzegi wylepić ciastem. Położyć znów papier na cieście i wysypać na to suchą fasolę/ groch lub kulki ceramiczne. Piec około 15 minut w temperaturze 180 stopni C. Usunąć papier i obciążenie i piec dalej jeszcze kilka minut do lekkiego zrumienienia.
W czasie, gdy spód będzie w piekarniku, należy przygotować nadzienie. Jajka miksować z cukrem przez parę chwil, dodać migdały, stopione masło oraz brandy i wszystko zmiksować do połączenia składników. Masę wylać na podpieczony spód, ułożyć śliwki skórka do dołu i wstawić do piekarnika na około 40 minut.
Gdy masa się zetnie i lekko zrumieni, wyjąć ciasto z piekarnika. Gdyby zbyt szybko się przypiekała, należy tratę przykryć luźno papierem do pieczenia lub folia aluminiową.
2 komentarze:
uwielbiam śliwkowe wypieki , takie jak te
Ja tam uwielbiam większośc śliwkowych wypieków:P
Prześlij komentarz