Absolutnie fenomenalne ciasteczka! Takie do rozpieszczania, jeśli ma się ochotę poczuć naprawdę dobrze!
Gdy tylko ujrzałam zdjęcie oraz przeczytałam listę składników, wiedziałam, że będą mi smakować… No i nie zawiodłam się! Naprawdę uwielbiam je, no bo jak tu ich nie uwielbiać! Są karmelowo - słodkie, z nadzieniem krówkowym i prażonymi orzechami! Do tego tak przyjemnie, delikatnie chrupią i rozpływają się w ustach! Ciasteczkowa poezja smaku! No po prostu bomba! (kaloryczna zapewne również ;) )… Robiłam je zarówno z orzechami laskowymi, jak i z włoskimi. Wyszły tak samo dobre. Szczerze polecam! (co widać po ilości zachwytów i wykrzykników, jakich użyłam w opisie;) ).
Przepis Małgosi z blogu Pieprz i Wanilia
- 250 g masła o temperaturze pokojowej
- 1/2 szklanki ciemnego muscovado
- 2 szklanki mąki (ja daję 1 1/2 szklanki mąki pszennej i 1/2 szklanki mąki ryżowej)
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki Golden Syroup (nie daję)
- około 300 g kajmaku
- 100 g orzechów
Masło utrzeć mikserem wraz z cukrem. Dodać mąkę zmieszaną z proszkiem i dalej miksować do uzyskania jednolitego ciasta (trwa to chwilkę). Miskę przykryć szczelnie folią i wstawić na około godzinę do lodówki.
W tym czasie podpiec orzechy laskowe w piekarniku lub uprażyć na suchej patelni. Następnie zawinąć w ściereczkę i energicznie pocierać w celu pozbycia się skórek. Posiekać. Jeśli używa się orzechów włoskich, wystarczy je tylko posiekać bez prażenia.
Piekarnik nagrzać do temperatury 180 st C.
Z ciasta formować kulki wielkości orzecha włoskiego, lekko spłaszczać i kciukiem robić w każdym ciastku wgłębienie. Do tak powstałego dołka dawać po łyżeczce masy krówkowej i posypywać orzechami, lekko je wgniatając.
Ciastka układać na blaszce z papierem do pieczenia i piec około 15 minut. Po wyjęciu z piekarnika zostawić na parę minut na blasze i dopiero zdejmować do ostudzenia. Ciastka są bardzo kruche.
Przechowywać w zamkniętym pojemniku, by nie chłonęły wilgoci z otoczenia, co może spowodować, że będą się rozpadać.
Uwagi. Dodaję mąkę ryżową, dzięki czemu ciastka są jeszcze bardziej kruche i delikatne. Używam gotowej masy krówkowej z firmy Gostyń, gdyż uważam, że jest najlepsza, najbardziej zbliżona w smaku do kajmaku przygotowywanego samodzielnie.
5 komentarzy:
ta słodycz na samym środku wygląda pysznie :)
Mniam, mniam (: nie napiszę z czym mi sie kojarzą te ciasteczka, bo to porządny blog i świntuszyć Tu nie można :P
Paula: jest pyszna, ale te ciastka nawet bez masy krówkowej smakowałyby dobrze :)
Smakoszu: że tez masz skojarzenia ;) mnie się te ciastka kojarzą wyłącznie pysznie ;)
Świetny pomysł na ciastka :) Z kajmakiem muszą być pyszne...
Dzięki Aniu, choć to nie mój pomysł:) a ciastka są świetne!:)
Prześlij komentarz