Propozycja śniadaniowa w sam raz na zimę. Ulubiona ostatnio przez wielu kasza jaglana, ugotowana na mleku kokosowym i wodzie. Do tego suszona żurawina z sokiem z granatu. Smaczne, pożywne ciepłe śniadanie. Kasza z tych proporcji wychodzi raczej sypka, jeśli ktoś woli bardziej “brejowatą” konsystencję, należy użyć więcej wody i/lub mleczka kokosowego (około szklanki). Zainspirowałam się przepisem z Kwestii Smaku.
- szklanka kaszy jaglanej
- szklanka mleka kokosowego o dobrym składzie czyli najlepiej eko
- 1 i 1/2 szklanki wrzącej wody
- kilka łyżek suszonej żurawiny
- 1/4 szklanki syropu lub soku z granatów
- do posypania prażone płatki migdałowe lub wiórki kokosowe
Kaszę prażymy na suchej patelni, aż zmieni odcień na jaśniejszy. Mieszamy dość często, by sie nie przypaliła. Przesypujemy do rondelka i zalewamy gorącą wodą, energicznie mieszamy i odlewamy wodę. Czynność powtarzamy dwu-trzykrotnie. Następnie zalewamy kaszę podaną ilością wrzątku i mleka kokosowego i doprowadzamy do wrzenia. Gdy zacznie się gotować, zmniejszamy ogień, tak by lekko bulgotało i gotujemy około 10 minut. Po tym czasie powinno być jeszcze widać troszkę wody nad kaszą, tzn., że cała nie odparowała. Wyłączamy gaz i przykrywamy kaszę na około 10 minut, aż cała wchłonie wodę.
W małym garnuszku zagotowujemy żurawinę w syropie z granatów i zestawiamy z ognia. Jeśli używamy soku, możemy ewentualnie dosłodzić żurawinę do smaku.
Kaszę nakładamy do miseczki i serwujemy z żurawiną i łyżką syropu z gotowania. Można posypać prażonymi płatkami migdałów lub wiórkami kokosowymi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz