wtorek, 31 sierpnia 2010

Łosoś z malinowym winegretem

IMG_6727

To była miłość od pierwszego wejrzenia… Gdy prawie półtora roku temu ujrzałam go na zdjęciu, wiedziałam, że muszę go mieć… co ciekawe po dokonaniu konsumpcji, nasyceniu zmysłów, moje uczucia wcale nie przygasły…

Łosoś z malinowym winegretem, bo o nim tu, oczywiście, mowa, znaleziony na stronie Kwestii Smaku i przedstawiony tak, że ślinianki od razu zaczęły pracować…

Wykwintne i niezbyt skomplikowane danie, które jednak udało mi sie trochę zepsuć, gdyż za długo piekłam tę delikatną rybę. Cóż… wybaczam sobie, w końcu po raz pierwszy przygotowywałam łososia, na pewno jednak nie po raz ostatni…

  • 2 filety z łososia bez skóry i ości po 150 g każdy
  • sól morska i świeżo zmielony czarny pieprz
  • 2 - 3 łyżki masła, roztopionego

 
malinowy winegret:

  • około  100 g malin
  • 1/2 małej cebulki, pokrojonej w kostkę
  • 1 łyżka cukru (dałam trochę więcej)
  • 1 łyżeczka musztardy Dijon
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 2 łyżeczki czerwonego octu winnego np. o smaku malinowym

Umytego i osuszonego łososia oprószyć solą i pieprzem. Następnie do naczynia żaroodpornego wlać roztopione masło i włożyć rybę. Zapiekać przez 15 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 200 st C.

Maliny zmiksować, przetrzeć przez sito do rondelka. Cebulę sparzyć wrzątkiem i wraz z oliwą, cukrem, musztardą, octem winnym dodać do musu z malin. Zmiksować wszystkie składniki i gotować bez przykrycia na wolnym ogniu przez około 5 minut. Malinowy winegret doprawić solą i pieprzem oraz ewentualnie cukrem.

Na talerzu kłaść po 2 łyżki winegretu malinowego i ułożyć na nim łososia. Na koniec polać mięso odrobiną sosu z pieczenia. Podawać z ryżem.

Porcja dla dwóch osób

Brak komentarzy: