środa, 20 lutego 2013

Owsianka z karmelizowanym bananem

DSC_0640

To moja ulubiona wersja owsianki. Przyznam, że miło zjeść ją zimową porą na śniadanie. Lubię, gdy w domu unosi sie kojący aromat gotowanych płatków owsianych i cynamonu… Do tego przepyszne karmelizowane banany, smażone na maśle… trochę rodzynek, jakieś orzechy i pożywne ciepłe śniadanie gotowe!

Zamiast bananów można użyć świeżych lub mrożonych malin i otrzymujemy bardziej orzeźwiającą, kwaskowatą wersję.

Owsiankę przygotowuję na oko… Najpierw prażę lekko płatki na suchej patelni, potem gotuję na wodzie, a na końcu na mleku.  Zajmuje to trochę czasu, w sensie nie chwilę a raczej około 20-30 minut, by owsianka uzyskała odpowiednią “brejowatą” konsystencję a płatki się rozgotowały.

  • 1/2 –3/4 szklanki płatków owsianych górskich lub zwykłych
  • około 1 –1 1/2 szklanki wody
  • szczypta kurkumy
  • cynamon do smaku
  • około 1/2 do 3/4 szklanki mleka
  • rodzynki, migdały, orzechy nerkowca itp.
  • banan dla jednej osoby
  • trochę masła
  • troszkę cukru trzcinowego drobnego (najlepiej light muscovado)

Płatki prażymy chwilę na suchej patelni, mieszając od czasu do czasu, by się nie spaliły. Mają być lekko zezłocone. Przesypujemy do rondelka i zalewamy wodą, dodajemy szczyptę kurkumy i cynamon. Gotujemy na małym ogniu pod przykryciem (trzeba uważać, by nie wykipiało) lub bez. Jeśli płyn zbyt szybko wyparuje dolewamy trochę wrzątku. Gdy płatki są już dość miękkie, wlewamy mleko i gotujemy od czasu do czasu miesząc. Konsystencja powinna być papkowato-ciągnąco-klejącą. Po odstawieniu na parę minut stygnąca owsianka dodatkowo zgęstnieje.

Na nieprzywierającej patelnie roztapiamy łyżeczkę masła. Banana kroimy w plasterki, posypujemy niewielką ilością cukru trzcinowego i na średnim ogni karmelizujemy bez przewracania. Gdy kawałki banana zmiękną a pod spodem będą lekko zrumienione, zestawiamy z ognia.

Do miski nakładamy porcję owsianki i dajemy banany oraz bakalie wedle upodobań.

DSC_0642