piątek, 8 listopada 2013

Tarta z figami i ricottą

DSC_0047

Tartę tę upiekłam jeszcze we wrześniu, skuszona figami ze sklepu.  zamierzałam spożytkować je w tarataletkach z kozim serkiem … Miało być wytrawnie, a skończyło się na słodkim wypieku.

No i cóż? Smak fig jakoś mnie nie zachwycił, mojego męża tym bardziej, a dziecko nawet nie chciało tknąć palcem tego specjału (jak zresztą większości ciast z owocami). Sądzę, że to wina konkretnych owoców. Moje były jakieś mało soczyste i nie tak aromatyczne i słodkie, jakbym się tego spodziewała.

Tarta ta jest właściwe delikatnym sernikiem na kruchym spodzie, całkiem przyjemnym, tylko te figi… ;)

spód:

  • 250 g mąki orkiszowej lub pszennej
  • 1 jajko
  • 50 g cukru
  • 120g masła

nadzienie:

  • 500g sera ricotta
  • 1/2  szklanki cukru pudru
  • 3 jajka
  • cytryna
  • 6 świeżych fig

Z mąki, masła, jajka i cukru zagnieść ciasto. Uformować kulę, zawinąć w folię i schować do lodówki na pół godziny. Schłodzone ciasto rozwałkować między dwoma arkuszami papieru do pieczenia (dolny powinien mieć średnicę dna formy na tartę, u mnie 28 cm). Przełożyć do formy i wylepić brzegi ciastem, ponakłuwać widelcem. Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni przez około 20 minut lub do lekkiego zrumienienia.

W misce utrzeć ricottę z cukrem i jajkami. Dodać skórkę startą z cytryny oraz sok, zmiksować.
Masę wylać na upieczony spód, na wierzchu ułożyć figi pokrojone na 3 części i wstawić do piekarnika na około pół godziny.

DSC_0050

Inspiracja: Dorota Smakuje

Brak komentarzy: