sobota, 23 marca 2013

Cynamonowe zawijańće

DSC_0781

Małe ślimakowe bułeczko-drożdżówki z maślano-cynamonowym akcentem. Najlepsze w dniu upieczenia, są wtedy mięciutkie, delikatne i puszyste. Na drugi dzień nie smakują już tak dobrze.  W przepisie stosuje się do nadzienia zwykły cukier, sądzę, że lepiej użyć pudru, bo zwykły cukier nie rozpuści się podczas pieczenia i potem nieprzyjemnie chrzęści między zębami.

  • 1 szklanka letniego mleka
  • 2 jajka
  • 4 szklanki mąki pszennej
  • 6 łyżek cukru
  • 1/2 kostki masła (125 g), roztopionego i ostudzonego
  • 30 g świeżych drożdży

Na nadzienie:

  • 1/4 kostki stopionego masła
  • około pół szklanki cukru pudru
  • kilka łyżeczek cynamonu
  • jajko do posmarowania

W miseczce mieszamy  drożdże z 2 łyżkami cukru, 2 łyżkami mąki i połową mleka. Odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia  na około 15 minut. Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy jajka, resztę mleka i cukru i wyrośnięty zaczyn. Dobrze wyrabiamy i wlewamy masło. Wyrabiamy, aż zacznie odchodzić od ręki, odstawiamy do wyrośnięcia. (Ja wyrobiłam ciasto w maszynie do chleba).

Kiedy ciasto podwoi objętość wykładamy je na stolnicę, dzielimy na 2 lub 4 części. Każdą rozwałkowujemy, smarujemy roztopionym masłem, posypujemy cukrem i cynamonem.  Następnie zwijamy jak roladę, kroimy w plasterki i układamy na blaszce zachowując odstępy. Smarujemy roztrzepanym jajkiem.

Pieczemy około  15 –25 minut (w zależności od wielkości, ja podzieliłam ciasto na 2 części i wyszło mi mniej zawijańców, ale za to były większe, wiec piekłam dłużej) w temperaturze 190°C.

Przepis znalezione na stronie Moje Wypieki.

DSC_0787

1 komentarz:

kass pisze...

Wesołych Świąt Wielkanocnych!...chociaz pogoda wskazywałaby na coś zupełnie innego:)))