poniedziałek, 19 kwietnia 2010

Wołowina po wietnamsku z makaronem

IMG_5852
Taki mały fusion… coś z włoskiej kuchni - makaron i świeże pomidory połączone z wołowiną usmażoną w woku z przyprawami rodem z kuchni azjatyckiej. Bardzo smakowita, aromatyczna a przy tym sycąca kombinacja.
Kolejny przepis na wołowinę w stylu orientalnym. Dobry pomysł dla tych, którzy chcieliby zjeść szybki obiad z mięsa wołowego, a nie mają czasu na długie gotowanie gulaszu, zaś za krwistymi stekami, nie przepadają.
Inspirację do przygotowania tej potrawy znalazłam w Kuchni wietnamskiej (kulinarny dodatek “Rzeczpospolitej”).
  • 30 dag chudej wołowiny (np. polędwicy)
  • 3 łyżki sosu rybnego
  • 2 łyżki sosu ostrygowego
  • łyżka sosu sojowego jasnego
  • łyżeczka ciemnego cukru trzcinowego (można użyć zwykłego)
  • około 10 cm łodyżka trawy cytrynowej (najlepiej świeżej, ja użyłam marynowanej)
  • 4 ząbki czosnku
  • 1 marchewka
  • cebula
  • pomidor
  • łyżka startego świeżego imbiru
  • 1/2 szklanki wody
  • makaron wstążki
Sosy, cukier, przeciśnięty prze praskę czosnek i drobniutko poszatkowaną trawę cytrynową zmieszać razem. Wołowinę pokroić na bardzo cienkie (2-3mm) paski. dodać do marynaty, przykryć i włożyć do lodówki na 3 godziny lub całą noc.
Mięso smażyć w woku na rozgrzanym oleju arachidowym lub oleju energicznie mieszając. Gdy się zrumieni ze wszystkich stron, odsunąć je na boki lub wyjąc z patelni i trzymać pod przykryciem w ciepłym miejscu. Do woka dodać pokrojoną w piórka cebulę i marchewkę pokrojoną w cienkie paski. Znów smażyć cały czas mieszając. Dodać starty na drobnej tarce imbir. Gdy cebula się lekko zrumieni, wymieszać ją z mięsem, wlać pół szklanki wody i chwilkę podgotować. Na koniec dodać pokrojonego w ósemki pomidora, całość wymieszać i zdjąć z ognia. Podawać z makaronem lub ryżem, posypane świeżą kolendrą lub szczypiorkiem.
Uwagi: Całość smaży się dość szybko, mieszając, na dużym ogniu, uważając, by nie przypalić składników i nie rozgotować cebuli (powinna być miękka, lecz również jędrna).
Porcja mięsa i sosu dla 2 osób.

Brak komentarzy: