niedziela, 31 sierpnia 2014

Pavlova z truskawkami

DSC_0019

Pyszny i efektowny deser-ciasto. Dla miłośników słodyczy- królowa wśród bez – Pavlova ze świeżymi truskawkami i bitą śmietaną… Poezja smaku i inne takie tam superlatywy! ;) Choć sezon na truskawki minął, to ciągle znajduje je na targu owocowo-warzywnym, więc nie powinno być problemu z ich dostaniem. Zamiast truskawek, lub razem z nimi, można użyć innych letnich smakołyków: malin czy borówek. Tak czy owak warto spróbować przygotować ten pyszny deser choć raz w sezonie.

beza:

  • 6 białek
  • 300 g drobnego cukru do wypieków lub cukru pudru
  • 1 łyżeczka skrobi kukurydzianej (lub ziemniaczanej)
  • 1 łyżeczka białego octu winnego (lub soku z cytryny)

dekoracja:

  • 500 ml zimnej śmietanki kremówki (lub mniej)
  • 2-3 łyżki cukru pudru (można zrezygnować z cukru do śmietany)
  • 2 fixy do ubijania śmietany
  • 500 –700 g truskawek lub/i malin, borówek amerykańskich

Białka ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodawać porcjami cukier, ubijając przez cały czas. Na koniec, gdy piana będzie błyszcząca i bardzo gęsta, dodać łyżeczkę skrobi i łyżeczkę octu. Zmiksować.

Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia. Na papierze narysować okrąg o średnicy 20-22 cm. Wyłożyć na niego bezę. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180ºC  i po 5 minutach zmniejszyć temperaturę do 150ºC. Piec półtorej godziny. Studzić w uchylonym piekarniku.

Schłodzoną śmietanę lekko ubić. Dodać fixy zmieszane z cukrem pudrem i ubijać do uzyskania puszystej masy.

Wystudzoną bezę położyć na paterze dnem do góry, delikatnie zerwać papier, można obrócić z powrotem lub zostawić tak jak jest. Udekorować śmietaną i świeżymi owocami. Podawać od razu.

DSC_0015DSC_0008Źródło: Moje Wypieki

4 komentarze:

Zofiana pisze...

Podziwiam, bo beza to wyższa szkoła jazdy!

Unknown pisze...

Zofianno, wprost przeciwnie! tylko sie trudna wydaje!


Wiolencjo, uzywasz fizu do smietany?!?!

Violiśka pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Violiśka pisze...

Zofiano, ta beza nie jest tak trudna jak zwykłe małe bezy, przynajmniej dla mnie one są bardziej problematyczne:)

Mary, no czasem używam, zwłaszcza jeśli śmietana ma wytrzymać do następnego dnia