wtorek, 30 września 2014

Śmietankowe ciasto ze śliwkami

DSC_0438

Ucierane ciasto ze śliwkami. Niezbyt skomplikowane, smaczne, tradycyjne.

  • 3 jajka
  • 100 g masła
  • 100 ml oleju
  • 1 szklanka śmietany 12 lub 18%
  • 1/4 szklanki mleka
  • 2 i 1/2 szklanki mąki
  • 3/4 szklanki cukru
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 700-800 g śliwek bez pestek

Składniki na ciasto powinny mieć temperaturę pokojową.

W garnuszku ogrzewamy masło z mlekiem. Gdy masło się stopi, dolewamy olej.

W misce mieszamy rózgą kuchenną lub mikserem jajka z cukrem i śmietaną. Dodajemy mąkę z proszkiem do pieczenia oraz masło z mlekiem i olejem. Wszystko szybko miksujemy lub dokładnie mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji.

Dno blachy o wymiarach 25x35 cm wykładamy papierem dopieczenia. Wlewamy ciasto, wyrównujemy jego powierzchnię i układamy obok siebie połówki śliwek skórką do dołu.

Ciasto pieczemy na środkowym poziomie piekarnika nagrzanego do 180 stopni C przez około 40 minut. W tym czasie ciasto powinno wyrosnąć  i lekko się zrumienić. Sprawdzamy patyczkiem czy jest upieczone, jeśli nie pieczemy, jeszcze około 10 minut, po czym znów powtarzamy próbę “patyczkową” i ewentualnie dopiekamy.

Gotowe, ostudzone ciasto możemy oprószyć cukrem pudrem.

DSC_0428

Żródło: (z pewnymi modyfikacjami) Moje Wypieki

poniedziałek, 29 września 2014

Solony krem karmelowy

IMG_8910

Krem ten zrobiłam już kilka lat temu i teraz sobie o nim przypomniałam, podczas przeglądania zdjęci na komputerze. Jest to bardzo dobre… hmm właściwie co? Smarowidło do pieczywa?, smakołyk do podjadania łyżeczką?, krem do ciastek? Chyba wszystko po trochu. Słodko-karmelowy smak podbity solą, to nieco ekscentryczne, lecz ciekawe i smakowite zestawienie. Myślę, że świetnie komponowałoby się z czekoladowymi wypiekami oraz kruchym ciastem i prażonymi orzechami lub/i czekoladą.

  • 50 g cukru trzcinowego
  • łyżka wody
  • 250 g mascarpone
  • sól, trochę grubsza, do smaku

Do metalowego garnuszka wsypać cukier i łyżkę wody. Podgrzewać na średnim ogniu bez mieszania, by tworzący się karmel nie skrystalizował się! Płyn powinien zyskać bursztynowy kolor. Uważać, żeby nie przesadzić z podgrzewaniem i nie spalić karmelu! Gotowy karmel zdjąć z ognia i ostrożnie wmieszać do niego mascarpone. Postawić znów na gazie i podgrzewać do rozpuszczenia ewentualnych grudek.  Lepiej oprzeć się pokusie degustacji, gdyż grozi to nieprzyjemnym oparzeniem języka… Gdy krem uzyska jednolitą konsystencję, garnek zdjąć z ognia i zostawić do ostudzenia. Do zimnego kremu wmieszać trochę soli do smaku.

Źródło: My best food