sobota, 22 grudnia 2012

Ozdobne pierniczki lukrowane

IMG_2493
IMG_2503
IMG_2496To moje zeszłoroczne pierniczki… Niemało się przy nich napracowałam…
W smaku, jak to pierniczki… korzenne, nie żałowałam przypraw, by ładnie później pachniały. Raczej do chrupania, bo wychodzą twarde.
Przepis znaleziony na Moich Wypiekach. Cytuję:
  • 55 dag mąki pszennej(+ więcej do podsypywania)
  • 30 dag miodu (z miodem sztucznym pierniczki szybciej będą miękkie, niż z prawdziwym)
  • 10 dag cukru pudru
  • 12 dag masła
  • 1 jajko
  • 2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • przyprawa do piernika - około 60 g (można dać mniej)
  • kakao (opcjonalnie, tym razem dałam 2 łyżeczki)
Miód podgrzać (wg autorki przepisu) i wymieszać z pozostałymi składnikami, wyrobić, aż ciasto będzie jednolite w przekroju (ja miodu nie podgrzewałam, rozpuściłam za to masło = świetnie się wałkowało). Wałkować podsypując mąką (ja na grubość około 2-3 mm, ale można grubsze - grubsze są bardziej miękkie po upieczeniu). Wykrawać pierniczki.
Jeśli chcemy pierniczki z otworkiem do przewlekania, otworek robimy przed pieczeniem (słomką, lub lepszy - pomysł - wykałaczką, kręcąc nią).
Piec około 8 - 10 minut (piekłam 7 minut) w temperaturze 180ºC.
Lukrujemy lub polewamy czekoladą po upieczeniu.
Pierniczki po upieczeniu są twarde, później zmiękną (należy je przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku). Bardzo długo i dobrze się przechowują (nawet kilka miesięcy). Można upiec je kilka tygodni przed świętami, lukrowanie zostawiając na później.
Lukier:
  • białko
  • cukier puder
  • łyżeczka soku z cytryny
  • ewentualnie parę krople aromatu
  • odrobina barwnika spożywczego w żelu
Białko ucieramy łyżką lub okrągłym wałkiem (takim do ucierania w makutrze nie do wałkowania) ze sporą ilością cukru pudru, można zacząć od szklanki. Lukier ma mieć lejącą konsystencję, tak by dało się nią rysować wzorki i biały kolor. Na koniec można dodać aromat lub barwnik, ale ten ostatni ostrożnie, bo rozcieńcza konsystencję lukru. Dekorować przy użyciu strzykawki, rożka papierowego, itp..
IMG_2500
IMG_2499
IMG_2501
A tu arcydzieła mojego synka:)IMG_2491

3 komentarze:

katie pisze...

Przepiękne pierniczki. Nie mam odwagi zabrać się za te prawdziwe i do tego tak ładnie zdobione. Moja cierpliwość nie sięga tak daleko :D

Anna Yrsa Jaroszewicz pisze...

Wiolu aż żal je zjesć, to jak małe dzieło sztuki:-)))

Gabi pisze...

Przepiękne pierniki!
Wioliśko, Tobie Twoim bliskim (całej trójeczce) życzę by Nowy Rok 2013 przyniósł Wam szczęście, pomyślność i radość.
PS. Życzenia na pocztę onetową dotarły. Dziękuję za pamięć.