Lekki piankowy sernik truskawkowy w sam raz na zakończenie sezonu, choć ten zdaje się trwać w najlepsze! Na targu wciąż wielu sprzedawców oferuje kobiałki pełne dojrzałych w słońcu truskawek:)
Serniki na zimno mają niezaprzeczalną zaletę - nie trzeba do ich produkcji angażować piekarnika, co w obecne upały jest atutem nie do przecenienia ;)
- paczka biszkoptów
- 250 g sera na serniki
- 250 g Mascarpone
- 250 g śmietanki 30% schłodzonej
- 3/4 szklanki cukru
- galaretka truskawkowa
- łyżka żelatyny
- 400-500 g truskawek
Dno formy o średnicy 26 cm wyłożyć folią spożywczą. Na niej poukładać biszkopty.
Galaretkę wraz z żelatyną rozpuścić w 250 ml wrzącej wody i zostawić do ostudzenia (nie może stężeć!).
Ser, Mascarpone, cukier zmiksować. Śmietankę ubić na sztywną pianę i połączyć z masą serową
Truskawki zblendować na mus, zostawiając około 1/4 na przybranie, następnie wymieszać z wystudzoną galaretką. Dodać do kremu serowo-śmietankowego i wszystko zmiksować do połączenia składników.
Gotową masę ostrożnie przelać do tortownicy, wyrównać powierzchnię i udekorować truskawkami pociętymi na plasterki. Schłodzić oraz przechowywać w lodówce.
Źródło: Kwestia Smaku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz