czwartek, 13 czerwca 2013

Muffiny z rabarbarem

DSC_0257Tak sobie myślę, co złego jest w rabarbarze… No dobra, na surowo, to może kwaśny, twardy, niezjadliwy, ale ostatecznie nikt go w ten sposób nie konsumuje… Ale na przykład w takich muffinkach rabarbar stanowi ożywczy kwaskowy akcent przełamujący nieco mdłą słodycz ciasta.

Mnie rabarbarowe wypieki smakują i staram się przekonać do nich Małżonka… o zaprzyjaźnieniu się Syna z rabarbarem nawet nie marzę… Obaj panowie kręcą nosem na różowe łodygi. Młodszy nawet nie tknie żadnego wypieku z ich dodatkiem, straszy zje, ale w komentarzu słyszę, że “ciasto dobre, ale jeszcze lepsze byłoby bez rabarbaru”… No cóż… nikt nie jest doskonały;)

Przepis pochodzi z bloga Kulinarne Spotkania. U mnie bez kruszonki, ale za to z lekko podsmażonym rabarbarem.

  • 2 szklanki mąki
  • 2 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 250 ml mleka
  • 125 ml cukru + 2 łyżki do rabarbaru
  • cukier waniliowy
  • 110 ml oleju
  • 2 jajka
  • 2-3 łodygi rabarbaru

Umyty rabarbar kroimy na kawałki o grubości około 1 cm, wrzucamy na patelnię, posypujemy 2 łyżkami cukru i podsmażamy parę chwil. Gdy rabarbar lekko zmięknie i puści sok, zestawiamy z ognia. Musi być tylko delikatnie podduszony, a nie miękki i rozwalający się. Odsączamy z nadmiaru soku.

Mokre składniki mieszamy w misce, następnie wsypujemy suche, wszystko szybko mieszamy. Nakładamy łyżkę ciasta do papilotek umieszczonych w formie metalowej lub do silikonowych foremek. Dajemy 2-3 kawałki rabarbaru i znów ciasto, tak by foremki były wypełnione do 3/4 wysokości. Na koniec na każdej porcji układamy po kilka kawałków rabarbaru, lekko dociskając. Ja dałam tylko po 3 kawałki, ale to za mało. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do temperatury 190 stopni C przez 25 minut. Sprawdzamy patyczkiem pod koniec pieczenia.

DSC_0246

wtorek, 11 czerwca 2013

Krem z białych szparagów, porów i selera naciowego

DSC_0047

Delikatna kremowa zupa składająca się z warzyw utrzymanych w podobnej tonacji kolorystycznej. Prosty skład- smaczny efekt.  Można ją zaserwować z grzankami czosnkowymi, serowymi albo okraszoną podsmażonym boczkiem lub szynką parmeńską.

  • pęczek białych szparagów
  • 3 jasne części pora
  • 3 łodygi selera naciowego
  • masło
  • bulion drobiowy lub woda
  • 1/2 szklanki mleka
  • 1/2 serka topionego
  • sól, pieprz, gałka muszkatołowa

Pory kroimy w talarki  i dusimy na maśle, uważając, by się nie przypaliły. Gdy zmiękną, dorzucamy seler naciowy pokrojony w półcentymetrowe plasterki i dalej dusimy pod przykryciem. Szparagi obieramy i kroimy na kawałki, wrzucamy do warzyw. Całość zalewamy bulionem lub wodą, tak by warzywa były przykryte. Gotujemy do miękkości. Na koniec dodajemy mleko i serek topiony, mieszamy aż się rozpuści. Doprawiamy solą, pieprzem i ewentualnie gałką muszkatołową. Miksujemy do uzyskania kremowej konsystencji, uzupełniamy wrzątkiem, jeśli jest zbyt gęste.

DSC_0021

DSC_0043

piątek, 7 czerwca 2013

Szarlotka królewska

603754_469952706415072_1622376910_nLekka, smaczna szarlotka wielowarstwowa. Na biszkopcie mamy porcję musu jabłkowego z galaretką truskawkową, na to śmietankowy krem i czekolada. Przepis wyniosłam z domu rodzinnego, lecz nieco zmieniłam. Zamiast masy maślano-mlecznej zrobiłam wersję z mascarpone i bitą śmietaną. Ciasto musi spędzić kilka godzin w lodówce, by masy stężały. Najlepsze na drugi dzień.

Biszkopt:

  • 3 jajka
  • 3/4 szklanki cukru pudru
  • 1/3 (50g) szklanki mąki ziemniaczanej
  • 1/3 (50g) szklanki mąki pszennej
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

Mus jabłkowy:

  • słoik prażonych jabłek (900g)
  • galaretka truskawkowa lub pomarańczowa

Krem:

  • 250 g mascarpone
  • 250 ml zimnej śmietanki kremówki
  • 2-3 łyżki cukru pudru
  • śmietanfix
  • 100 g mlecznej czekolady
  • łyżeczka masła

Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywną pianę. Wsypujemy 2/3 cukru pudru i dalej ubijamy aż piana stanie się błyszcząca i bardzo sztywna. Resztę cukru ucieramy z żółtkami, delikatnie dodajemy do piany i jeszcze chwilę ubijamy. Oba rodzaje mąki i proszek przesiewamy do miski i wsypujemy stopniowo do masy biszkoptowej, delikatnie mieszając łyżką. Ciasto wlewamy do formy 25cm x 35 cm wyłożonej papierem do pieczenia, wyrównujemy powierzchnię łyżką. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni C przez około 25 minut. Po upieczeniu, biszkopt zostawiamy przez około 10 minut w formie, następnie delikatnie wyjmujemy, przewracamy do góry dnem, zdejmujemy papier do pieczenia ze spodu i zostawiamy do ostygnięcia.

Jabłka podgrzewamy w rondelku, gdy staną sie wrzące, wsypujemy galaretkę. Zestawiamy z ognia i intensywnie mieszamy do rozpuszczenia galaretki. Zostawiamy do wystudzenia.

chłodne jabłka przekładamy na biszkopt, wyrównujemy i wstawiamy do lodówki do stężenia (co może potrwać kilka godzin).

Śmietanę ubijamy mikserem, gdy trochę zgęstnieje, wsypujemy połowę cukru pudru zmieszanego z śmietanfixem i ubijamy do uzyskania puszystej i sztywnej piany. Mascarpone ubijamy z resztą cukru w drugiej misce aż osiągnie jednolitą konsystencję.  Do  mascarpone dodajemy po łyżce ubitej śmietany i delikatnie mieszamy. Krem wykładamy na warstwę jabłkową, wyrównujemy.

Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej z łyżeczką masła. Gdyby zaczęła sie warzyć, trzeba dodać łyżkę śmietanki kremówki i zamieszać, wówczas powinna wrócić do lejącej konsystencji. Studzimy, by czekolada miała temperaturę pokojową, ale była wciąż lejąca. Lukrujemy nią wierzch ciasta.

Szarlotkę najlepiej pokroić zanim polewa czekoladowa znów zastygnie, gdyż później może się łamać lub wgniatać w krem.

DSC_1185

Zdjęcie u góry: Joanna Mężyk

wtorek, 4 czerwca 2013

Kruche ciasto z rabarbarem i truskawkowym dżemem

DSC_0034

Ra-bam-bar! Ram-bar-bar! Ram-bam-bar!…

Skrycie marzyłam, by udało mi się wreszcie upiec ciasto z rabarbarem, w którym zachowa on swój cudny róż. W dotychczasowych wypiekach z dodatkiem kwaskowych łodyg, kolor tychże nabierał nijakiej cynamonowej barwy, co smakowi może nie szkodziło, ale psuło efekt wizualny. No i wreszcie, bingo! Jest!

Co by tu powiedzieć na temat tego ciasta?… Smaczne, klasyczne połączenie. Ciasto kruche, kwaśny rabarbar, maślana kruszonka i bonus w postaci truskawkowego akcentu. Czteroletnia córka mojej sąsiadki, po skosztowaniu kawałka, powiedziała: “Niezłe to ciasto z ziemniaczkami”, gdyż jasna kruszonka skojarzyła jej się z puree ;)

Przepis znaleziony na Moich Wypiekach

Ciasto:

  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 szklanki cukru pudru
  • 180 g masła
  • 3 duże żółtka
  • 1 łyżka gęstej kwaśnej śmietany (nie dałam)
  • około 1 kg rabarbaru
  • 6 łyżek cukru
  • 1/2 szklanki dżemu truskawkowego
  • łyżka tartej bułki

Kruszonka:

  • 180 g mąki pszennej
  • 100 g cukru
  • 120 g masła
  • opakowanie cukru waniliowego

Mąkę przesiać, połączyć z cukrem i proszkiem do pieczenia, dodać pokrojone na kawałki masło i pokruszyć palcami do uzyskania kruszonki. Następnie dodać żółtka i śmietanę, zagnieść szybko ciasto, uformować owalny placek*, zawinąć w folię i schłodzić w lodówce przez co najmniej 30 minut.

Piekarnik rozgrzać do temperatury 180ºC. Ciasto rozwałkować między dwoma arkuszami papieru do pieczenia. Przełożyć do formy o wymiarach 25x35 cm , spód ponakłuwać widelcem. Piec około 20 minut, aż będzie złociste, wyjąć z piekarnika i lekko wystudzić.

Rabarbar umyć, osuszyć, odciąć końcówki oraz część z liściem i pokroić na 1-2 cm kawałki. Rozgrzać suchą, dużą patelnię, wrzucić do niej rabarbar i posypać cukrem. Podgrzewać na dużym ogniu mieszając, aż rabarbar puści sok - około 2 - 3 minuty.

Przygotować kruszonkę: mąkę wymieszać z cukrem i cukrem waniliowym. Masło roztopić w rondelku i wsypać do niego suche składniki. Energicznie i porządnie wymieszać, by powstało kruszonkowe ciasto.

Przestudzony spód posmarować cienko dżemem, wyłożyć odsączony rabarbar, posypać łyżką tartej bułki i na końcu posypać pokruszoną kruszonką.

Piec około 30 - 40 minut w temperaturze 180ºC.

* Ciasto lepiej jest uformować w formie owalnego placka niż kuli, gdyż taki łatwiej będzie później rozwałkować

DSC_0032

DSC_0029

piątek, 24 maja 2013

Makaron ze szparagami i szynką parmeńską

DSC_1368 copy

Przepis na smaczny makaron z wykorzystaniem sezonowych szparagów i mrożonego groszku, który dobrze z nimi współgra. Do tego sos śmietankowy z dodatkiem żółtek, trochę czosnku, parmezanu i pyszne chrupki z szynki parmeńskiej. Danie to przygotowuję raczej “na oko”, mniej więcej trzymając się takich proporcji, by użyć 100 g makaronu oraz jedno żółtko i 50 ml śmietanki na osobę.

  • 100 g szynki parmeńskiej lub innej dojrzewającej
  • 2 ząbki czosnku
  • 150- 200 ml śmietanki 30 %
  • 4 żółtka
  • 1/2 szklanki startego parmezanu, pecorino itp.
  • pęczek zielonych szparagów
  • 1/3 szklanki mrożonego groszku (opcjonalnie)
  • sól, pieprz
  • makaron
  • Szynkę podsmażamy na patelni na niewielkiej ilości tłuszczu na chrupko. Odkładamy na talerz do wystudzenia. Kiedy wystygnie, kruszymy palcami na małe kawałeczki.

    W misce mieszamy żółtka ze śmietanką, przeciśniętym przez praskę czosnkiem, pieprzem i parmezanem.

    Szparagi myjemy, oddzielamy zdrewniałe końcówki - trzymamy po kilka sztuki i łamiemy mniej więcej w 1/3 długości od końca, powinny same złamać się we właściwym miejscu. Odcinamy główki, resztę kroimy na kawałki dwucentymetrowe.

    W garnku zagotowujemy wodę na makaron, solimy, wrzucamy mrożony groszek i czekamy aż znów zacznie wrzeć. Dodajemy makaron, mieszamy, gdy zacznie sie gotować, dodajemy szparagi. Makaron gotujemy al dente przez około 7 minut. Na 2 minuty przed końcem, wrzucamy główki szparagów. Gotowy makaron z warzywami odcedzamy niezbyt skrupulatnie, troszkę wody może na nim zostać, co wpłynie korzystnie na konsystencję sosu. Makaron wrzucamy z powrotem do garnka i dodajemy sos śmietanowy. Dokładnie mieszamy, by cały sos pokrył makaron, chwilę trzymamy w garnku, by żółtka się dobrze ogrzały a ser roztopił.  Doprawiamy solą do smaku, jeśli jest konieczne, pamiętając jednak, że później dodamy szynkę parmeńską, która jest również słona. Potrawę przekładamy na talerze, okraszamy chrupkami z szynki parmeńskiej, możemy posypać startym parmezanem i świeżo zmielonym pieprzem.

    DSC_1378 copy

    środa, 15 maja 2013

    Chińska surówka z ogórka

    DSC_0885

    Banalnie prosta, wręcz nonszalancka, ale smaczna surówka z ogórkiem w roli głównej. Przepis podpatrzyłam w programie kulinarnym brytyjskiego stylisty mody Goka Wana.  Prowadzący po prostu pociął ogórka na cienkie plasterki używając obieraczki do ziemniaków, polał go octem ryżowym, posypał cukrem i wymieszał… Bez żadnych proporcji, wszystko “na oko” i do smaku. Niewiarygodne jak świetny efekt mogą dać zaledwie trzy składnik… Czy jest sens publikować w tym przypadku przepis?… ;)

    Surówka ma być słodko-kwaśna, najlepiej użyć cukru pudru, który łatwiej sie rozpuszcza. Jest to idealny dodatek do dań azjatyckich, ale do zwykłego obiadu tez powinna pasować, np. zamiast mizerii.

    sobota, 6 kwietnia 2013

    Tort a’ la Kopiec kreta

    DSC_0737 copyBanany, czekoladowy spód i bita śmietana. Czyż można sie oprzeć takiemu tercetowi smaków? Domowy Kopiec kreta to pyszne, efektowne ciasto i do tego niezbyt trudne do zrobienia.   Jednak ma jedną wielka wadę: osypywanie się okruszków… Gdy zdobiłam kopułę z bitej śmietany pokruszonym kakaowym plackiem, powstał wokół niezły bałagan… to samo było podczas krojenia… Pomyślałam, że następnym razem zrobię Kopiec kreta w formie tortu, będzie mniej kłopotu i więcej wygody. Tak się też stało. Dodam tylko, że placek z tego przepisu wychodzi mięsisty i wilgotny, a całość nie jest zbyt słodka. Polecam!

    Przepis, odrobinę zmodyfikowany, pochodzi ze strony Kotlet.TV

    ciasto:

    • 125 g masła
    • 5 łyżek mleka
    • 1/2 szklanki cukru
    • 3 łyżki kakao
    • 1 i 1/2 szklanki mąki
    • 3 jajka
    • 1 łyżeczka cukru waniliowego
    • 1 lekko kopiata łyżeczka proszku do pieczenia

    krem i dodatki:

    • 500 g kremówki
    • 3 łyżki cukru pudru
    • 1 tabliczka czekolady (pominęłam)
    • 4 – 5 bananów
    • sok z cytryny
    • 2 fixy do śmietany

    W garnku podgrzewamy masło z cukrem i mlekiem, co chwila mieszając. Gdy masło się stopi, dodajemy kakao i zestawiamy z ognia, masa nie może się zagotować. Wszystko dobrze mieszamy i zostawiamy do ostudzenia.

    Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180 stopni C. Tortownicę o średnicy 24-26 cm wykładamy papierem do pieczenia.

    Do wystudzonej masy dodajemy żółtka, miksujemy. Wsypujemy mąkę z proszkiem i miksujemy do uzyskania jednolitej konsystencji. Z białek ubijamy pianę. Porcjami dodajemy do masy czekoladowej i delikatnie mieszamy łyżką.

    Ciasto przekładamy do formy i pieczemy około 20-25 minut do “suchego patyczka”. Gotowe, wystudzone ciasto przekładamy na paterę, odcinamy wypukły wierzch i kruszymy go na kawałeczki.

    Banany obieramy, kroimy na pół wzdłuż i porządnie skrapiamy z każdej strony sokiem z cytryny, by nie ściemniały. Banany układamy wypukłą stroną do góry na spodzie ciasta, tak by zakryły go w całości.

    W wysokim naczyniu ubijamy lekko śmietanę, dodajemy cukier puder zmieszany z fixami i ubijamy na sztywno, uważając, by nie robić tego zbyt długo, bo wyjdzie masło…  Do ubitej śmietany można dodać czekoladę startą na tarce o grubych oczkach. Kremem smarujemy banany. Wierzch posypujemy okruchami ciasta. Odstawiamy na kilka godzin w chłodne miejsce.

    Ciasto najlepiej jest zjeść tego samego dnia ze względu na banany, które mogą stracić świeżość i na śmietanę, która może się zacząć rozpływać.

    DSC_0727