niedziela, 29 listopada 2009

Tarta czekoladowa

IMG_2542
Gdy ją zobaczyłam w listopadowym wydaniu M jak mieszkanie, przepadłam… Wiedziałam, że muszę, ją mieć. Natychmiast! Szczęśliwym trafem wszystkie potrzebne składniki były w domu, więc niewiele myśląc zabrałam się do pracy. Zakochałam sie w tej tarcie… Te kolory, ten zapach, konsystencja… Gdy robiłam kruche ciasto na spód, dosłownie rozpływałam się z zachwytu. Zapach świeżego masła i pszennej mąki… poezja, błoga sielanka, rozkosz dla nosa…;) Tu się jednak kończy radosna ekstaza. Okazało się, że ciasto wyszło dość twarde i wcale nie nie tak pyszne, jak można by się tego spodziewać po wcześniejszym obiecującym aromacie… Może to wina zbyt długiego wyrabiania… trudno teraz powiedzieć… Sam mus czekoladowy był całkiem smaczny, delikatny, rozpływający się w ustach. Myślę, że przypadłby do gustu wielbicielom czekolady, do których … tak się dziwnie składa, że nie należę… ;) Po zmianie spodu, na bardziej kruchy i lekki, przepis wart polecenia.
  • 250g ciasta piaskowego (zrobiłam proste ciasto kruche z masła, mąki i wody chyba tylko, lecz wyszło zbyt twarde i trochę nijakie)
  • 200 g gorzkiej czekolady (dałam 1 tabliczkę mlecznej i 1 gorzkiej)
  • 200 ml słodkiej śmietanki 30%
  • 75 ml mleka
  • 25 g cukru pudru
  • 2 jajka
Dno i boki formy do tarty (użyłam tortownicy) wyłożyć ciastem. Ponakłuwać i piec przez około 15 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 190st. C. Na małym ogniu roztopić pokruszoną czekoladę, śmietankę, mleko i wszystko dobrze wymieszać. Zdjąć z ognia, lekko przestudzić. Stopniowo dodawać do masy cukier i jaja. Masa musi mieć temperaturę letnią, nie gorącą, by jajka się nie ścięły. Ubijać mikserem do uzyskania gładkiej konsystencji. Masę czekoladową wylać na upieczony spód i zapiekać przez około 10 min, a właściwie do momentu, aż środek będzie sprężysty. Wystudzić na kratce.
Uwagi. Tarta smakowała najlepiej na drugi, trzeci dzień po upieczeniu, schłodzona w lodówce.
Tak sobie myślę, że spód, który mógłby się  sprawdzić, to taki z ciasta, z dodatkiem jajka, np. z przepisu na tartaletki Małgosi.dz z jednego z moich ulubionych blogów Pieprz czy wanilia
IMG_2536

Brak komentarzy: