Pomysł na to danie zaczerpnęłam z Kuchni chińskiej (“Rzeczpospolita”). Wzorcowy przepis na Wołowinę w curry nieco zmodyfikowałam i wzbogaciłam o parę dodatków wedle własnego uznania. Wyszło pysznie, aromatycznie, orientalnie. Potrawa ta jest dość pikantna i rozgrzewająca, a wiec ciągle przydatna w związku z obecnymi warunkami pogodowymi… niestety... Nie mniej jednak bardzo mi smakowało, przeto polecam :)
- 30 dag chudej wołowiny
- łyżeczka przyprawy Pięć smaków (użyłam Kamisa)
- 2 cebule
- 3 ząbki czosnku
- łyżka pasty curry (użyłam żółtej)
- łyżeczka pasty tamarydndowej (5ml)
- pół łyżki sosu sojowego ciemnego (7ml)
- łyżka sosu sojowego jasnego (15 ml)
- pól szklanki wody
- pół szklanki bulionu
- 2 łyżeczki mąki kukurydzianej
- ryż
- szczypiorek
Wołowinę pokroić w bardzo cienkie paseczki (wąskie paski o grubości około 3 - 5mm). Posypać przyprawą Pięć smaków, dobrze wymieszać, przykryć. Odstawić na około 15 min. do lodówki. Cebulę pokroić w piórka. Wołowinę smażyć w woku lub na patelni na oleju przez parę minut, stale mieszając. Mięso zdjąć z ognia i odstawić pod przykryciem w ciepłe miejsce. Na tej samej patelni smażyć cebulę energicznie mieszając, by się nie przypaliła. Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek, zamieszać. Następnie dodać pastę curry i dalej smażyć przez chwilę. Gdy cebula będzie już miękka, dolać sosy sojowe i pastę tamarydnową. Wrzucić usmażoną wołowinę. Mąkę kukurydzianą zmieszać z chłodnym bulionem i wlać do wołowiny z cebulą. Gotować chwilkę, stale mieszając. Jeśli będzie zbyt gęste, dodać około pół szklanki wody. Ewentualnie doprawić do smaku. Posypać szczypiorkiem i podawać z ryżem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz